Obrazy przestrzenne prof. Beli Julesza

Jak to zobaczyć?

Metod jest kilka. Niżej opiszę jedną z nich.
Wcześniej jednak, warto zapamiętać, że podstawowym warunkiem zobaczenia przestrzennego widoku jest patrzenie nie na obraz, ale „poprzez” i „poza” obraz. Drugim warunkiem jest maksymalne rozluźnienie wzroku.
Nie naprężaj więc oczu i nie szukaj niczego wśród kropek. Nawet jeśli coś tam jest, to nie jest to to, czego szukasz!

Jak to zrobić?
Na przykład tak:
Popatrz na ekran, a potem przenieś wzrok na obiekt, który widzisz obok ekranu, ale dalej: dwu- trzykrotnie dalej, niż odległość Twojego oka od ekranu.
Uświadom sobie, w jaki sposób ogniskujesz wzrok i powoli odwróć głowę do ekranu nie zmieniając ustawienia oczu. To bardzo ważne: łagodnie ale stanowczo nie pozwól, by oko dostosowało się do patrzenia na ekran. Ma patrzeć „poprzez” ekran.
Wytrzymaj drobne „sensacje” w ciele spowodowane innym niż znany Ci sposobem patrzenia. Po paru chwilach wyłoni się trójwymiarowy obraz.

Można spokojnie eksperymentować – nie słyszałem, by to komukolwiek zaszkodziło :-)

Zapewne całą „procedurę” powtórzysz kilkakrotnie, zanim osiągniesz oczekiwany efekt.

Ale jak się tego nauczysz, to następnym razem będzie łatwiej, a kolejnym - to już naprawdę stanie się banalne. :-)